Obyśmy zatrzymywali się jak najczęściej i jak najwcześniej
Wróciłam Podróż była długa, owocna i porównując do poprzednich, dość lekka (o ile można tak powiedzieć o 10-u dniach odosobnienia w ciszy – medytacji od 4.30 rano do 21.00 po 12 godzin siedzenia na poduszce każdego dnia) Naprawdę czułam Waszą dobrą energię i słowa pozytywnej mocy, które mi wysyłaliście – faktycznie pomagały Dziękuję
Pauza
Cisza Przemijanie Bycie Zgoda Akceptacja
Nie Dążenie Odpuszczenie Sobie Innym
Serdeczność Obserwacja Doznania Oddech
Play
Obyśmy wszyscy byli wolni od cierpienia i przyczyn cierpienia
Obyśmy mieli szansę na przebudzenie
Obyśmy byli świadomi
Obyśmy rozumieli, że nie warto tworzyć cierpienia
Obyśmy zatrzymywali się jak najczęściej i jak najwcześniej
Obyśmy pamiętali, że wysyłając komuś cierpienie, niską wibrację – najpierw karzemy siebie, więc i my cierpimy
Obyśmy byli przepełnieni życzliwością i wysyłali jak najwięcej wysokich wibracji
Obyśmy umieli reagować tylko miłującym współczuciem wobec nieświadomych, zagubionych jeszcze dusz
Obyśmy nie pozwalali, aby cierpienie innych stało się naszym cierpieniem, naszą odpowiedzialnością
Obyśmy odnajdowali spokój, szczęście
Obyśmy trwali w tym jak najwięcej, jak najczęściej
Obyśmy nie reagowali niechęcią
Obyśmy nie kierowali się pragnieniami
Obyśmy wszyscy mogli powiedzieć – kocham siebie
Obyśmy umieli mówić – nie, nie wiem, tak
Oby żyło nam się z lekkością
Obyśmy w każdej sytuacji sobie przypominali, że to też przeminie
Obyśmy byli blisko na tyle, by mieć okazję poznać siebie
Obyśmy mieli odwagę by żyć w zgodzie ze sobą
Obyśmy dbali o siebie by żyć w jak najlepszym zdrowiu
Obyśmy kierowali się mądrością i intuicją, a przede wszystkim
Obyśmy byli sobą
Spokoju i Harmonii Kochani
Z serca
Spokojna
Osadzona
Uśmiechająca się szeroko i
Lekka
Karolina